Strony

wtorek, 21 stycznia 2014

"Babcia na jabłoni" babcie na 102!

Andy nie ma babci. Ani jednej. A jego koledzy mają...Na szczęście mama pokazuje mu zdjęcie uśmiechniętej starszej pani w kapeluszu i po chwili ta pani zjawia się w ulubionej kryjówce chłopca-na jabłoni. Od tej pory Andy razem ze swoją niezwykłą babcią przeżywają fantastyczne przygody-polują na dzikie konie w stepie, płyną żaglowcem ku Indiom... Babcia z wyobraźni jest babcią na medal! Aż pewnego dnia do domu obok wprowadza się staruszka, pani, która nie jest jak babcia z jabłoni szalona i bogata, ale umie cerować skarpetki i piec placek ze śliwkami. Andy dostrzega jeszcze jedną niezwykłą rzecz-jest staruszce potrzebny- robi jej zakupy, gotuje ziemniaki w mundurkach (a gotowanie jest prawie tak emocjonujące jak polowanie na tygrysy). Zaczyna zdawać sobie sprawę, jak wielką radością jest być blisko kogoś, kto go potrzebuje. W końcu chłopiec  opowiada staruszce o swojej wyobrażonej babci, ona świetnie go rozumie, bo sama ma wyobrażone wnuczki-te prawdziwe mieszkają bardzo daleko... I tym sposobem Andy wreszcie ma babcie, dwie zupełnie różne! 

Mira Lobe napisała wiele lat temu historię prostą i ponadczasową, o ciągłej potrzebie posiadania obok kogoś kochanego i kochającego, o marzeniach dzieciństwa, tych szalonych pościgach w wyobraźni i o prawdziwych zadaniach, których wypełnianie może być przygodą. Historię pogodną, zabawną i bardzo mądrą, ale bez moralizatorskiego przynudzania! Z dziecięcymi dziećmi i, co nie aż tak częste:mądrymi dorosłymi (mama nie wyśmiewa i nie usiłuje odciągać Andiego od wyobrażeń babci, razem z nim buduje bezpieczny świat fantazji, czasem tylko z taktem i szacunkiem przypominając o cienkiej granicy między wyobraźnią a rzeczywistością). Historia nie tylko dla Babć, ale wszystkich wnuczek i wnuczków! 

Audiobuk przeczytany przez Wojciecha Solarza (któremu nawet małe wady wymowy dodają chłopackiego uroku)szybko, dynamicznie, wzbogacony przyjemnymi efektami (deszcz, wichura itp.) pozwala wejść w świat najbardziej dziecięcy z możliwych, świat z którego nie powinniśmy wyrastać- świat fantazji i babcinego ciepła.

Mira Lobe, "Babcia na jabłoni". Wyd. Dwie Siostry. Warszawa 2013. czyta Wojciech Solarz.

P.S. Wydanie książkowe, w serii Mistrzowie Ilustracji ma wspaniałe rysunki Mirosława Pokory,bo kto jeśli nie tan artysta umiałby tak pięknie oddać te filuterne uśmiechy i loczki Babci z jabłoni?
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz