Strony

środa, 11 lutego 2015

"Morderstwo według Agathy Christie" królowa jest tylko jedna

"Morderstwo według Agathy Christie" jest książkowym prezentem dla wielbicieli mistrzyni kryminałów, bo ci na pewno docenią nawiązania i literackie smaczki z powieści z Herkulesem i Panną Marple. Każdy rozdział rozpoczyna się zagadką, dotycząca wybranej powieści Christie, niestety, nie odgadłam wszystkich...

Sama intryga kryminalna nie jest porywająca, choć na pewno w starym, dobrym stylu...Oto na festiwal Christie organizowany przez  Annie, właścicielkę księgarni  "Śmierć na żądanie", przybywają wielbiciele i specjaliści od życia i twórczość królowej kryminału. Są autorzy kryminałów, agentka literacka, osoby związane ze światem literatury i pewien krytyk, Neil Bledsoe. Ostry język krytyka oraz wiele tajemniczych powiązań z innymi gośćmi sprawiają,że ataki na życie Bledsoe'a nikogo nie dziwią. Jednak organizatorka wolałaby by jej konferencja nie miała dodatkowych atrakcji w postaci prawdziwego morderstwa. Niestety, ataki się powtarzają, a jeden z uczestników spotkania zostaje znaleziony martwy. Annie i jej mąż Max powinni zapobiec kolejnej tragedii, choć zachowanie krytyka wcale nie zachęca do tego, by zatroszczyć się o jego życie. 

Carolyn G. Hart czerpie z twórczości Christie to, co najbardziej charakterystyczne i znamiennie- miasteczko, zamknięty krąg podejrzanych, małżeństwo detektywów-amatorów, dziarską starszą panią i szaloną autorkę kryminałów. Tylko Herkulesa brakuje, bo jego nie da się niczym i nikim zastąpić:) Kryminał czyta się przyjemnie, kibicując Annie w jej działaniach i samemu tropiąc mordercę. I zakończenie jest równie co u Agathy spektakularne- ostatniego dnia festiwalu wszyscy zebrani usłyszą, że mordercą jest... Hart sprawnie korzysta ze schematów tyle razy używanych przez Christie, ale choć książka nie jest zła, bez smaczków w postaci zagadek i odniesień do kryminałów Christie, nie miałaby takiej siły. Tak jak powieściowa Annie chciała zorganizować konferencję dla upamiętnienia swej ulubionej autorki, tak i Hart (która nie tai swej sympatii i podziwu dla Christie)  napisała swoistą laurkę, którą wielbiciele twórczości Agathy przeczytają z przyjemnością. Ale i tak utwierdzą się w przekonaniu, że królowa jest tylko jedna.

Carolyn G. Hart, "Morderstwo według Agathy Christie". Przeł. Jolanta Bartosik. Wyd. Prószyński i S-ka . Warszawa 1997.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz