Strony

sobota, 14 maja 2022

"Spacerujący z książkami". Oni i on.

 


Książki o książkach. Kto ich nie kocha? 


O pełnej ciepła i zdań o książkach i czytelnikach, które są integralną częścią powieści i staną się bliskie sercu każdego czytacza, przeczytacie w internetach mnóstwo pochwał.

Tym, co mnie uderzyło jest, wynikający z wieloznacznego tytułu, związek książek i ludzi. Bo choć czytanie wydaje się czymś osobistym, wręcz intymnym, książki pozwalają ludzi poznać i łączyć. 

Samotny, stary księgarz codziennie odwiedza klientów, zanosząc im zamówione książki. Jest spacerującym z książkami. Carl nie tylko dostarcza towar, ale i składa wizyty. Wie o tych ludziach coraz więcej i potrafi wybrać dla nich najlepsze lektury. Nadaje im też literackie przydomki, bo jakie nazwisko lepiej pasuje do dystyngowanego fana klasyki niż pan Darcy? 

Gdy pewnego dnia dołącza do księgarza rezolutna dziewczynka, klienci pokazują kolejne oblicza, a związki między ludźmi, Carlem, Saschą i klientami, (których lepiej poznaje i księgarz i czytelnik), stają się żywsze. Oparte nie tylko na papierze, ale obserwacji i potrzebie pomocy. Książki zaczynają spajać, łączyć obcych ludzi. Są pretekstem do pokazania kolejnej odsłony człowieka. A poza literaturą, płaszczyzną porozumienia, jest jeszcze sympatia, troska i życzliwość. I nagle-dochodzę do piękna wieloznaczności tytułu: on, spacerujący z książkami, zmienia się w onych. I pojawiają się ci: spacerujący z książkami. Nie ma jednostki, jest więź, grupa. Łączność i wspólnota w opozycji do samotności, która przemyka cieniem po całej historii i oplata kilkoro bohaterów. 

To opowieść o pięknie literatury i mocy czytania. Ale też o sile, która rodzi się z rozmowy, wrażliwości, opieki, zainteresowania. Z rozmów niby o literaturze, a przecież o życiu. Książka o ja i my. I trochę o tym, że poza światem literatury jest jeszcze ten nasz, codzienny, równoległy. 

Powieść, a może przypowieść? Dla czytelnika, który podnosi wzrok znad książki i widzi spacerującego, i spacerujących z książkami. I ze sobą! 

A pomysł z przydomkami jest świetny! Może warto pomyśleć, w jakiej postaci literackiej widzimy siebie? 


Carsten Henn. "Spacerujący z książkami". Przeł. Danuta Fryzowska. Wyd. Marginesy

Warszawa 2022.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz