Fanfary! Kolejne CYNAMONY w rozdaniu, za rok obfitujący w niebanalne lektury:)
W kategorii popularnie a naukowo Cynamon dla "Dobrze się myśli literaturą" prof. Ryszarda Koziołka-za budowanie czytelniczej wspólnoty przez wyjaśnianie literackich problemów znanych wszystkim molom książkowym. I za pozytywizm w roku Sienkiewicza!
W kategorii polskie Cynamon dla bardzo polskiej i polonistycznej pracy trzech profesorów "Trzy po 33", dzięki której może zwrócimy większą uwagę na to jak i co mówimy...
W kategorii bo bywam dzieckiem Cynamon dla książki prof. Grzegorza Leszczyńskiego, za powroty do lektur dziecinnych, wspomnienia i literaturoznawcze przypomnienia świata wielkiej małej literaty, czyli za "Wielkie małe książki"
W kategorii obyczajowe Cynamon za litewską powieść z barokowym stylem i wyjątkowym językiem, "Silva rerum"
W kategorii lekkie łatwe (i jednocześnie z książkami w tle) Cynamon dla "Wyjątkowego roku" za przemyślaną i urokliwą powieść, która prowadzi ku innym książkom.
W kategorii kryminal tango Cynamon dla ""O mój ukochany" kolejnego tomu przygód Molly, za to, że cały czas trzyma poziom i nieustannie daje doskonałą rozrywkę w stylu retro.
Warto jeszcze wspomnieć o książce "Haśka" oraz "Tajemnicy domu Helclów" czyli kryminalnym wcieleniu Jacka Dehnela, autora, którego czytałam w tym roku ze sporą przyjemnością.
Mielonego Cynamonu, czyli rozczarowania udało się uniknąć, a to z tej proste przyczyny, że książki, które nie zapowiadały się ani rewelacyjnie, ani nawet fajnie porzucałam bez żalu. A spośród przesłuchanych audiobuków żaden nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia, by go nagradzać Cynamonem.
Tak wygląda książkowe podsumowanie mijającego roku ... Na ten nowy życzę Wam i sobie wspaniałych lektur!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz