czwartek, 20 listopada 2025

"Neapol słodki jak sól" między historią, praniem a literaturą

 


Zobaczyć Neapol i umrzeć? A może żyć tam? 

Byłam w Neapolu tylko dzień ponad 20 lat temu i pamiętam wielkie wrażenie jaki zrobił Teatr San Carlo i niezwykłe światło, na które trafiliśmy w dzień, gdy na przemian były słońce i chmury.

Piotr Kępiński opisuje to, co szybko i stereotypowo kojarzymy z Neapolem - życie na ulicach pod suszącym się praniem, camorrę (oraz jej popkulturowe i serialowe wcielania), kuchnię z najlepszym limoncello i, o oczywiście, piłkę nożną. Ale pojawiają się też inne tematy - współdziałanie lokalnej społeczności czy kwestia neapolitańskich cmentarzy i miejskich podziemi.
We wszystkich opowieściach wybrzmiewa głos autora, jego wspomnienia z pierwszych i kolejnych wizyt w Neapolu, ale także mnóstwo głosów jego rozmówców- zwykłych mieszkańców, przedsiębiorców czy pisarzy, takich jak Roberto Saviano autor bestsellerowej „Gomorry”.

Neapol to także miasto akcji powieści pisanych przez jedną z najbardziej tajemniczych postaci współczesnej literatury, wspominaną i tu Elenę Ferrante. Wątków literackich jest w reportażach więcej, bo miasto przyciągało artystów. Wśród tych, którzy dobrze poznali Neapol byli także Marian Brandys i Gustaw Herling-Grudziński, któremu Kępiński poświęca cały rozdział, ale autor „Dziennika pisanego nocą” kilkukrotnie powraca na kartach tej książki.

W literackich szkicach, jak w Neapolu, łącza się tematy poważne z bardziej błahymi, pojawiają postaci historyczne i współcześni celebryci. Czytelnicy mogą powędrować pocztówkowymi uliczkami Capri, ale też zajrzeć w mało reprezentacyjne zaułki. Poznać dawnych mistrzów sztuki i bohaterów współczesnej zbiorowej wyobraźni. Po tym świecie pełnym barw, kontrastów, krzyków, ale też momentów wyciszenia prowadzi Kępiński niczym najlepszy cicerone - wybierający najciekawsze zjawiska i opowiadający o nich z lekkością, błyskotliwością i erudycją.

Kto jedzie do Włoch, a kto wybiera wycieczkę literacką?
 
 Piotr Kępiński. "Neapol słodki jak sól". Wyd. Czarne. Wołowiec 2025.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz