niedziela, 29 grudnia 2024

Cynamony 2024

 


Cynamony 2024*. Myślałam, że dziesiąte, a to już jedenaste! Jak ten czas leci…

A ten rok był naprawdę bardzo udany czytelniczo, dość powiedzieć, że aż 4  tytuły uznaję za te naj!

 Naj, naj, naj, naj cynamony!

„Czuwając nad nią” powieść w pełni i pięknie tego słowa klasyczna. Wciągająca, łącząca Historię, sztukę i opowieść o ludziach, połączonych wielką wyobraźnią i przyjaźnią.

„Prawdziwa powieść” trochę azjatycka, trochę europejska z odwołanymi do światowej klasyki, a jednak pełna klimatu Japonii.  Pięknie opowiedziana historia, jakich, pozornie, wiele.

„W tej powieści wszyscy  umierają” intertekstualna, zaskakująca literacka jazda bez trzymanki. Dla fanów groteski, absurdu, skakania po rejestrach kultury i popkultury.

„Przeminęło z wiatrem” dałam się porwać amerykańskiej historii i losom czwórki świetnie rozpisanych  bohaterów.  Powieść kompletna, wciąż budząca emocje i czytelniczy zachwyt.

Zaskoczenie

„Encyklopedia wróżek i elfów” nie spodziewałam się, że fantastyka tak mi się spodoba. Bo to była waśnie taka przyjemna lektura na lato (a w książce śnieg i mróz), z elfami, magią ,bohaterką „biblioteczną myszą” i stylem naukowego dziennika.  Zaskoczenie jak nic!

Muzycznie

"Cały ten musical".  Przewodnik po musicalu, jaki powinien znaleźć się  na półce fana teatru muzycznego. Jasno, ciekawie, bardzo przydatnie. Czytać, korzystać, oglądać!

Wytchnieniowo

Segment wytchnieniowy ma się  bardzo dobrze, może nawet aż za... (przeczuwam przesyt tą literaturą). Czytałam kilka książek i najbardziej zapadła mi w pamięć ta o  doskonałym tytule „Wszystko czego szukasz znajdziesz w bibliotece”. To rzecz o sile, jaka wypływa nie z samych książek, a tego, co każdy z nich dla siebie wyczyta.  A to bardzo bliskie mi myślenie! Biblioteka jako miejsce przez które idzie się do lepszego życia? O tak!

 

Bo bywam dzieckiem

Nowe wydanie  Alicji w Krainie Czarów w przekładzie Pauliny Braitner, z ilustracjami  Salwadora Dalego.  Fantastyczne współgranie treści, obrazu i formy wydania. 

 

Kryminalnie bez nowych zachwytów. Cały czas starzy znajomi: Christie i Akunin (o którym muszę napisać więcej). Oni też królowali w audiobookach.

 Rzut oka na te książki pokazuje, że nadal nie mam niszy, w której mogłabym robić karierę  😀 

Dobrych stron w nowym roku! 

*W zestawieniu książki, które czytałam w tym roku, niekoniecznie w 2024 wydane. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz