środa, 5 lipca 2023

"Mord nocy letniej" letnie zbrodnie Agathy

hristie. To jest synonim wakacji, urlopu, nawet dłuższego weekendu. Zatem zestaw opowiadań "Mord nocy letniej" to strzał w dziesiątkę! Tytuł może być zwodniczy, bo trup nie ścielę się gęsto, a najczęstszą występującą w historiach zbrodnią są kradzieże.

Znajdziemy tu przygody wszystkich charakterystycznych dla Christie bohaterów- jest tajemniczy Parker Pyne, Harley Quin, są Tommy i Tuppence, jest panna Marple i w czterech historiach Poirot.  Jest też, i to może fanów Christie zaskoczyć, James Bond, bo okazuje się, że Christie po to nazwisko sięgnęła przed Flemingiem, nie czyniąc bohatera jednak agentem MI6.  Różnorodności postaci odpowiada też różnorodność treści, bo jest coś bardziej szpiegowskiego, sensacyjnego, są klasyczne zagadki na dedukcje, gdy Poirot zakłada się, że rozwiąże sprawę nie ruszając się z domu, a panna Marple  wraz ze znajomymi wyjaśniania  historię z przeszłości.  

Większość powiadań jest dość krótka, taka na jeden chaps - między letnim spacerem, a przestawieniem koca w kierunku słońca. Za to ostatnia przygoda Poirota  dłuższa-na większe zaczytanie, z szerzej rozpisanym tłem, postaciami.  I jest jeszcze to, za co tak bardzo lubię Christie- trafne, celne, często dowcipne charakteryzowanie postaci i sytuacji. Bo jak nie uśmiechnąć się i nie doceniać opisu "Niewysoki, zażywny pan Hardman odznaczał się nadzwyczajnie wypielęgnowanymi dłońmi i głosem płaczliwego tenora" lub "w naszą prywatność wdarła się trąba powietrzna w ludzkiej postaci, mająca na sobie sobolowe okrycie(...) oraz kapelusz przystrojony szczątkami zaszlachtowanych rybołowów. Hrabina była osobowością cokolwiek niepokojącą".

Wolę Christie w powieści, gdy postaci mają szansę zyskać więcej głębi, wydarzenia rozłożyć w czasie, a tropy pojawić i pomylić. Ale nie zmienia to faktu, że opowiadania czyta się świetnie i to nawet po raz kolejny, bo wszystkie wychodziły wcześniej w różnych zbiorach. Ale połączenie ich motywem lata, podróży i takich właśnie letnich, w większości bezkrwawych historii sprawia, że książką jest idealną wakacyjną lekturą- zajmującą, momentami duszną, gdy emocje i temperatury idą w górę. A rozpoczynające tom wspomnienie Agathy z jej dziecięcych wakacji daje nowe spojrzenie na wrażliwość Królowej Kryminałów, jej wyczulenie na cierpienie i śmierć.

O tym, że twórczość Christie w jubileuszowej kolekcji ma wreszcie stronę edytorską "która jej się po prostu należy" nie muszę wspominać, bo to tak oczywiste jak szare komórki Herkulesa.  Wydanie jest piękne!


Agatha Christie. "Mord nocy letniej". Tłumaczenie: praca zbiorowa.  Wyd. Dolnośląskie. Wrocław 2023.

O opowiadaniach jesiennych :  tu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz