To nie będzie wpis o tym, że muszę się spakować na wakacje i właśnie staram się redukować ilość ciuchów, bo trzeba gdzieś upchnąć kilka kilogramów książek. Książki biorę 4, za to grube-kolejny kryminał o Molly ("Do grobowej deski"), obyczajówkę z tajemnicą "Echa pamięci" (kolejna książka K. Webb, której "Dziedzictwo" czytało się naprawdę dobrze!), "Zdobywam zamek" powieść, o której nie przeczytałam złego słowa, więc jestem jej bardzo ciekawa, a ciekawość podsyca fakt, że napisała ją autorka "101 dalmatyńczyków" i "Dziewczynę w błękitnej sukience" historię inspirowaną życiem Dickensa. Poza tym wreszcie wygrzebałam w odmętach netu "Przyślę panu list i klucz", pozycję, którą powinien ponoć przeczytać każdy książkocholik. A na audiobuku niezawodna Christie:) Na chwile deszczu nad Bałtykiem) i długie wieczory jestem przygotowana! Już wiem, że czeka mnie udany urlop:)
Miłego urlopu!!!
OdpowiedzUsuń