środa, 21 lutego 2024

"Witajcie w księgarnia Hyunam-dong" rozmowy przy książkach




Dla mnie książki o książkach to jedna z ulubionych kategorii powieści. W opowieści o księgarni znalazły się odniesienia od konkretnych autorów (Salinger, Dostojewski), ale też po raz kolejny pokazano jak miejsce z książkami łączy ludzi.

Kobieta zakłada księgarnię. Szuka swojej drogi na rynku książki, szykuje spotkania autorskie, zatrudnia baristę, by w jej sklepie było coś jeszcze. Dopiero w drugiej części powieści czytelnik dowiaduje się skąd w kobiecie taka potrzeba zmiany i wejścia w świat książki i czytelników. Historii ludzi jest tu znacznie więcej, bo tak jak powoli poznajemy bywalców księgarni-chłopca, który ma tu spędzać popołudnia, matkę, która chce być kimś jeszcze, kobietę robiącą na drutach, urzędnika, który staje się pisarzem- powoli poznajemy ich losy, marzenia i lęki. Choć nie ma w tej książce pędzącej akcji, zmian planów itp, trafiamy na dyskusje, które toczą się na wcale nie tak lekkie tematy-o tym,  czy w pracy zawodowej warto robić to, co się lubi, czy to, co się opłaca, o tym, czy w związku wystarczy mieć podobne plany na życie, wreszcie czy w księgarni lepiej iść w bestsellery, czy szukać książek mniej znanych, a wartościowych.

Czytając tę powieść po raz kolejny przyszło mi na myśl określenie literatura wytchnieniowa. Bo można odpocząć, oderwać się od swoich spraw i skupić na wcale nie tak błahych dylematach bohaterów. Jest kilka ładnych zdań o ludziach, książkach. Są tematy, które pozwolą pomyśleć o szczęściu, codzienności, pracy i odpoczynku. Jest też, a to w księgarni ważne, atmosfera kameralności i słuchania. Miło było przysłuchiwać się rozmowom bohaterów i stopniowo poznawać elementy składające się na ich zwykłe życie. Ale te zwykłe życia, poprzetykane wzajemnie sobą, tworzą historię, przy której warto usiąść. Nie czułam się pochłonięta tą książką, ale myśl o jej lekturze była miła. Tak, jak ciekawa rozmowa, której możemy się przysłuchiwać. A rzucane przy okazji zdania bohaterów prezentujące życie w Korei to dodatkowy smaczek, który dodał książce charakteru, ale jej nie przeciążył azjatyckością do tego stopnia, że czuje się wobec bohaterów dystans. I dobrze wiedzieć, że na każdej długości i szerokości geograficznej  książki mogą być tak ważnym elementem życia i powieści.

 Hwang Bo-Reum. "Witajcie w księgarnia Hyunam-dong".  Przeł. Dominika Chybowska-Jang. Wyd.  Albatros. Warszawa 2024.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz