Christie w wielu swoich powieściach np. „Tajemnicy Bladego Konia”, „Nocy i ciemności”, „Wigilii Wszystkich Świętych” pokazywała, że tworzenie historii z niesamowita atmosferą wychodzi jej znakomicie.
Zbiór opowiadań „Śmierć nadchodzi jesienią” jest dowodem, że także w krótkich formach umiała zamknąć grozę, tajemnicę i poczucie zawieszenia między tym, co prawdziwe a tym co lekko nierealne. Bo, wbrew tytułowi, to nie jesień jest spoiwem tomu- wszak jedno z opowiadań dzieje się w czerwcu. Tym spoiwem jest właśnie atmosfera, niepokojąca, czasem dotycząca tego, co niezbyt racjonalne i łatwe do wytłumaczenia. Bo tu nie zawsze można wszystko zrozumieć dzięki małym szarym komórkom. Oczywiście, w tych opowiadaniach, w których występują Poirot i panna Marple jest twarda logika, ale ponieważ ci bohaterowie pojawiają się zaledwie w 3 historiach na 18, dużo tu miejsca na aurę tajemniczości, niedopowiedzenia i zastanowienie, czy czwarty pasażer, opowiadający pewną historię, naprawdę siedział w tym pociągu...
Podobnie jak powieściach Christie buduje napięcie i przeszywa dreszczem m.in. przez przywołanie historii przeżytych przez bohaterów lub przez nich usłyszanych. Są wspomnienia o dziewczynie z wieloma osobowościami, tajemniczym mężu mordercy, o sensach spirytystycznych, strasznych snach, lalce krawcowej, planowanych zabójstwach i klątwach. Opowiadaniem, na które ostrzą zęby fani Agathy jest „Żona Kenity”- ukazujące się po polsku premierowo. Historia ma w sobie coś z przypowieści o winie i karze, o wojnie, czasie i sprawiedliwości. Jeśli ktoś spodziewał się lekkiej kryminalnej zagadki może się zdziwić, bo ze względu na swój ciężar opowieść zostanie w głowie.
Ma Christie stronę rzeczową, pełną wskazówek, misternie tkanych intryg i tropów dla szarych komórek. Ma też stronę przeczuć, niepokoju, intuicji, szelestów na schodach i dziwnych zdarzeń na seansach spirytystycznych. I obie te strony widać w książce. Ja jednak wolę tę pierwszą.
Agatha Christie. "Śmierć nadchodzi jesienią". Tłumaczenie zbiorowe. Wydawnictwo Dolnośląskie. Wrocław 2022.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz